STYCZEŃ 2024
GRUDZIEŃ 2024
SANNA
Zima, zima ,zima pada ,pada śnieg
Jadę, jadę w świat sankami
Sanki dzwonią dzwoneczkami
Dzyń, dzyń, dzyń
Dzyń, dzyń, dzyń
Dzyń, dzyń, dzyńJaka pyszna sanna – parska raźno koń
Śnieg rozbija kopytami
Sanki dzwonią dzwoneczkami
Dzyń, dzyń, dzyń
Dzyń, dzyń, dzyń
Dzyń, dzyń, dzyń
Zasypane pola – w śniegu cały świat ,biała droga hen przed namiSanki dzwonią dzwoneczkami …
DZYŃ,,DZYŃ..DZYŃ
To Mikołaj – tekst piosenki
Kto zagląda w okno? Kto latarką świeci?
Kto patrzy przez szybkę, szuka grzecznych dzieci”refren (x2)
To Mikołaj, to Mikołaj,
to Mikołaj Święty,
to Mikołaj, to Mikołaj
niesie nam prezentyKto swymi saniami aż z bieguna leci?
Kto puka do domów, szuka grzecznych dzieci?refren (x2)
To Mikołaj, to Mikołaj,
to Mikołaj Święty,
to Mikołaj, to Mikołaj
niesie nam prezentyKto tu do nas jedzie w zimowej zamieci?
Rozgląda się w koło, szuka grzecznych dzieci?refren (x2)
To Mikołaj, to Mikołaj,
to Mikołaj Święty,
to Mikołaj, to Mikołaj
niesie nam prezentyKto wyciąga prezent pierwszy, drugi, trzeci,
kładzie pod choinkę tam gdzie grzeczne dzieci.refren (x2) To Mikołaj, to Mikołaj,
to Mikołaj Święty,to Mikołaj, to Mikołaj
niesie nam prezentyWIGILIA
Biały obrus lśni na stole,
Pod obrusem siano.
Płoną świeczki na choince,
Co tu przyszła rano.
Na talerzu kluski z makiem,
Karp jak księżyc srebrny.
Zasiadają wokół stołu dziadek z babcią ,krewni.
Już się z sobą podzielili opłatkiem rodzice.
Już złożyli wszyscy wszystkim moc serdecznych życzeń.
Kiedy mama się dzieliła ze mną tym opłatkiem,
Miała w oczach łzy , widziałem otarła ukradkiem.
LISTOPAD 2024
„Symbole Polski”
Błyszczy w słońcu flaga Polski,
tak to właśnie ona !
I na wietrze już powiewa
wstęga biało-czerwona.
Ref.: Tra la, tra la, tra la la la,
skoczna melodia do tańca nam gra. /x2
Jak wygląda godło Polski
wie duży i mały.
Dumnie strzeże swego kraju
ten nasz Orzeł Biały.
Ref. Hopsa, hopsa, hopsa sa sa –
tańczymy wesoło dziś ty i ja. /x2
„Mazurek Dąbrowskiego”
Jeszcze Polska nie zginęła, kiedy my żyjemy.
Co nam obca przemoc wzięła, szablą odbierzemy.
Marsz, marsz Dąbrowski, z ziemi włoskiej do Polski.
Za twoim przewodem złączym się z narodem.
Przejdziem Wisłę, przejdziem Wartę, będziem Polakami.
Dał nam przykład Bonaparte, jak zwyciężać mamy.
Marsz, marsz Dąbrowski…
Jak Czarniecki do Poznania po szwedzkim zaborze,
dla ojczyzny ratowania wrócim się przez morze.
Marsz, marsz Dąbrowski…
Już tam ojciec do swej Basi mówi zapłakany:
- Słuchaj jeno, pono nasi biją w tarabany.
Marsz, marsz Dąbrowski
PAŹDZIERNIK 2024
„NASZA PANI”
Ref. NASZA PANI JEST KOCHANA,
CZEKA NA NAS JUŻ OD RANA.
Do przedszkola nas zaprasza
Uśmiechnięta Pani nasza.
1.Kiedy ktoś ma mokre oczy,
To ramieniem go otoczy,
Bo się zna na takich bólach
I pociesza i przytula.
Ref. Nasza Pani jest kochana….
2.Kiedy razem z nami skacze,
Już naprawdę nikt nie płacze.
Każdy klaszcze : raz, dwa, trzy.
Nie pamięta , co to łzy.
Ref. Nasza Pani jest kochana
„PORY ROKU”
1.Cztery pory roku- wiosna, lato ,jesień,
A prawdziwe chłody zima nam przyniesie, a prawdziwe chłody zima nam przyniesie
2. Cztery pory roku – lato, jesień ,zima
A pachnące kwiaty wiosna w dłoni trzyma ,a pachnące kwiaty wiosna w dłoni trzyma
3.Cztery pory roku – jesień , zima ,wiosna,
A po ciepłym słońcu każdy lato pozna, a po ciepłym słońcu każdy lato pozna
4.Cztery poru roku – zima, wiosna ,lato ,
A po lecie – jesień . Powiedz , co ty na to?
A po lecie – jesień. Powiedz , co ty na to ?
WRZESIEŃ 2024
Piosenka "Jagódki"
Jesteśmy jagódki, czarne jagódki,
Mieszkamy w lasach zielonych, zielonych,
Oczka mamy czarne, buźki granatowe,
A sukienki są zielone i seledynowe.
A kiedy dzień nadchodzi, dzień nadchodzi,
Idziemy na jagody, na jagody,
A nasze czarne serca, czarne serca,
Biją nam radośnie bum tarara bum. x2
Pójdziem na jagódki ,wysmarujem bródki
do kosza połowę a resztę na głowę
trochę sobie zjemy ,się wysmarujemy
zatańczymy, nowy taniec jagodowy.
A kiedy dzień nadchodzi, dzień nadchodzi,
Idziemy na jagody, na jagody,
A nasze czarne serca, czarne serca,
Biją nam radośnie bum tralala bum.
wierszyk "NA POMOC”
Gdy przytrafi się wypadek,
wiem, co trzeba zrobić.
Nauczyła mnie mama,
do kogo zadzwonić.
Gdy się zderzą samochody,
okradną Alicję,
997 stukam,
dzwonię na policję.
Widać z okna ogień,
chmurę jak noc czarną,
998 stukam,
wzywam straż pożarną.
Gdy ktoś złamie rękę, nogę
albo się skaleczy,
999 to numer,gdzie pan doktor leczy.
A gdy w domu czasem
potrzebuję pomocy,
do babci mogę dzwonić
rano, wieczorem i w nocy